Blog

Oblicza jesieni

2018-10-28 17:23:48, komentarzy: 0

Oblicza jesieni

Jesień ma swoje różne twarze. Od bardzo kolorowych, radosnych, jasnych, ciepłych, które biorą swoje barwy z różnych odcieni  liści, trawy i słońca, po szare, smutne, przygnębiające, chłodne, wietrzne, nieprzyjemne , które tworzy często niezbyt przychylna o tej porze roku aura. Oczywiście wszyscy się cieszymy kiedy nie musimy chodzić pod parasolem, opatuleni pod samą brodę płaszczami i szalikami. Wolimy rozkoszować  się jak najcieplejszymi promieniami  coraz niżej zawieszonego słońca niż moknąć, marznąć i poddawać się ponurym i sennym nastrojom.  Spacery w parkach, szelest złotych liści pod stopami, rześkie i ciepłe powietrze, gałęzie drzew  falujące na wietrze, niesamowite  barwy, to te ładniejsze i przyjemniejsze oblicza jesieni.  Długotrwałe ulewy, zimne i wilgotne wiatry, pochmurne bez ani jednego skrawka błękitu niebo, nagie i  ponure drzewa to zaś te strony jesieni które uważamy za mniej przyjemne. Szczerze mówiąc mnie osobiście takie oblicze tej pory roku wcale nie przeszkadza. Jak jest słońce to musi też być i deszcz. Jak jest ciepło to dla równowagi musi też być i zimno. Może i jestem dziwny , ale powiem - że nawet bardzo lubię taką ,,brzydką" pogodę. Kiedy strumienie deszczu spływają po szybie , wtedy moje myśli płyną w nieznane dotąd rejony. Atmosfera szarej jesieni skłania do zadumy i zastanowienia się nad różnymi istotnymi sprawami. Może cisza, spokój i półmrok jesiennego dnia są potrzebne do przemyślenia różnych problemów , bo przecież wtedy mniej rzeczy nas rozprasza, mniej jest krzyków i hałasów na ulicach, mniej ogólnego harmideru.  Po szaleństwach i lekkości  lata i wakacji  wszystko się uspokaja i można wtedy na nowo zebrać myśli, poczuć głębsze treści w w swoim życiu. Poza tym kiedy na zewnątrz leje jak z cebra można sięgnąć po książkę i zaczerpnąć ze studni ludzkich doświadczeń, wiedzy i wyobraźni, oczywiście przy  filiżance gorącej herbaty, kubku kawy, lub może jakiegoś mocniejszego jeszcze trunku. Dla mnie nie ma brzydkiej jesieni bo każde oblicze natury jest na swój sposób piękne. Nikt i nic nie jest bardziej twórcze od natury. To jakie obrazy dla nas maluje o każdej porze roku, i jakimi owocami nas obdarowuje świadczy o jej bogactwie i chojności dla nas. My ludzie swoją pracą i swoją twórczością tylko staramy się ją naśladować, kopiować. Niestety bardzo często też swoimi nieodpowiedzialnymi działaniami ,sukcesywnie ją też niszczymy. Każdy  wie o co chodzi w temacie ekologii i nie będę tutaj szczególnie się o tym rozpisywał. Chcę tylko zadać nam wszystkim kilka pytań, bo uważam, że mimo posiadania przez nas dużej wiedzy na ten temat, nie traktujemy go należycie poważnie. Czy zauważasz i potrafisz docenić dane ci piękno przyrody, niesamowitość zmian pór roku, kolory i uroki wiosny, lata, jesieni i zimy? Czy masz poczucie szczęścia, że jesteś częścią tego bogactwa natury? Czy czerpiesz z tego bogactwa korzyści dla swojego ciała w postaci jej darów i dla ducha w postaci przeżyć  estetycznych, które  wzbudza w tobie piękno tej natury. Przypomnij  sobie swój zachwyt widokiem dolin i szczytów górskich. Przypomnij sobie swoją radość z kąpieli w letnim słońcu i lazurowej morskiej wodzie. Przypomnij sobie śnieżne bitwy ze swoimi dziećmi. Przypomij sobie też zapach świeżej pomarańczy czy smak soczystego jabłka. I najważniejsze pytanie. Czy chciałbyś żeby tego wszystkiego co ty doświadczały również twoje dzieci i twoje wnuki? Czy chciałbyś im zostawić w spadku to samo co tobie było dane? Czy pragnąłbyś aby twoje dzieci i wnuki miały uśmiechnięte twarze pośród zieleni wiosny, letniego słońca, bogactwa barw jesieni i świeżości i bieli zimy? Jeżeli tak to pomyśl o tym co teraz robimy naturze. Miej świadomość tego jak ją ranimy i pokrywamy bliznami. Nasza krótkowzroczność może doprowadzić do tego, że za chwilę możemy stracić coś najcenniejszego i najwspanialszego co nam było sprezentowane. Możemy sami sobie zniszczyć nasz piękny dom. Może stać się tak, że nasze dzieci i wnuki nie będą mogły cieszyć się tym wszystkim czym my mogliśmy się radować.  Nie będą mogły zaczerpnąć czystego, rześkiego  powietrza i nie będą mogły nabrać w dłonie wody z czystego górskiego potoku. Jaką naturę im zostawimy w spadku , jaki dom?  Jakie barwy jesieni ?

« powrót

Dodaj nowy komentarz

Strony internetowe dla firm - szybko i za darmo!